Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

dom

Czy masz w przedpokoju kratkę wentylacyjną? Albo jakimś pomieszczeniu przylegającym, nie wiem, garderobie, czy czymś takim? Jeśli tak, to sprawdź przy najbliższym smrodzie, czy aby z tej kratki nie dmucha. Być może zawiewa smrodkiem kanalizacji z dachu... A to czekaj, a nie miałaś aby tych płytek (bądź fug) impregnowanych? Albo gruntowanej posadzki przed ich klejeniem? Przypomniał mi się właśnie zapach zjełczałego "delfina" - łeb chciało urwać. A wszystkie tego typu grunty czy impregnaty są robione na tej samej zasadzie i psują się pewnie też podobnie, być może takim przeterminowanym preparatem Ci przedpokój pomalowano po prostu? Co prawda w dewelopera impregnującego fugi nie wierzę i nie uwierzę, chyba że zobaczę na własne oczy, ale gruntowanie sypiącej się wylewki już jest bardziej prawdopodobne. Druga możliwość to może być rozszczelniony pion kanalizacyjny, który idzie gdzieś w bezpośrednim sąsiedztwie i smrodek z niego.kupliśmy używany pięioletni dom w szeregowcu, za b