Równie dobrze powinniśmy uważać (i jest mnóstwo takich w naszym kraju), że ,,nam się należy” od Niemiec i Austrii oraz Rosji za okupację i zniszczenia wojenne, od Wielkiej Brytanii i Francji oraz USA za zdradę w 1939r i 1945. Teoria winy – bo to kolonialne mocarstwa stworzyły ten problem – sztucznych państw na Bliskim Wschodzie (i w Afryce) ma się zupełnie dobrze po lewej stronie politycznego spektrum. Podobnie jak ,,teoria upokorzenia” świata islamu przez Europejczyków. Obie są zupełnie sprawnie wyzyskiwane przez świat islamu. A co te kraje zrobiły by poprawić swój status? Co zrobiły by przełamać swoje ograniczenia? Nic. Ci co mają szczęście mieć ropę za pieniądze z niej konserwują średniowiecze u siebie (to dopiero będą roszczenia jak się ropa skończy), ci którzy jej nie mają mają pretensje do świata. Symptomatyczny jest los Palestyńczyków wypędzonych przez Izraelczyków z Palestyny – w żadnym kraju osiedlenia nie stali pomimo 50? 60 lat przebywania ,,swoimi” wszędzie są OBCYMI. Obawiam się, że Arabowie(?) muzułmanie (?) mają problemy adaptacyjne do współczesności. A jest możliwe inne podejście – Chiny doświadczyły również upokorzenia i to zupełnie wyjątkowego w dziejach – gigantyczny, niezmiernie bogaty kraj, przez wieki mogący być synonimem postępu został splądrowany, ubezwłasnowolniony i zalany narkotykami przez Europejczyków. Chińczycy jednak postanowili to upokorzenie zmazać po przez rozwój, pracę. Nie siedzą, nie gadają ,,nam się należy”.Może się mylę, ale czy w swoim czasie nie popierał pan wstąpienia Polski do Nato? A takie członkostwo bierze się z całym dobytkiem inwentarza i nie oznacza ono tylko gwarancji bezpieczeństwa dla Polski, ale udział w różnych ryzykownych, a patrząc z perspektywy czasu tragicznie chybionych akcjach. Jest to trochę tak jak z Unią Europejską, gdzie są nie tylko korzyści, ale i zobowiązania. Dobrze to właśnie dzisiaj widać, co dla wielu jest szokiem. Natomiast próba współobwiniania Polski za rozpad struktur Bliskiego Wschodu jest szalenie naciągana. Czy w Erytrei skąd mamy przyjąć uchodźców jest też Karbala? Bo jeśli tej fali emigrantów nie da się powstrzymać, to następne przyjdą z krajów, gdzie nigdy nie było polskich żołnierzy. I kto wtedy będzie winny? A jeśli leży Panu na sercu sprawa przyjmowania przez Polskę uchodźców, co rozumiem, choć nie wierze, że ktoś na serio będzie chciał osiedlić się w Polsce, to trzeba trzymać się tylko jednego realnego argumentu; pomoc humanitarna…
Zgadza się – wzięliśmy ochotniczy udział w agresji na Irak. Tylko co robiły ,,oświecone” media w tym czasie? Kiedyś w dawnych dobrych czasach gdy archiwa Polityki były za free dałoby się sprawdzić co np. Pan pisał na ten temat. Czy krzyczał Pan ,,Leszku Milerze i Kwaśniewski Aleksandrze nie idźcie tą drogą”. Zwykle dominował pogląd ,,może to neoimperialna wyprawa ale to jest szansa na lepszy Bliski Wschód” Podobnie jak ,,oświecone” media cieszyły się, że upadają arabscy tyrani. Jak na razie kruchy sukcesik można ogłosić w Tunezji bo już w Egipcie mundurowi musieli towarzystwo wziąć za twarz. A Libia, Jemen czy Syria? Zgodnie z Pana teorią większość towarzystwa nad granicami Europy powinna być odesłana do USA bo to one były głównym dewastatorem kruchego ładu Bliskiego Wschodu. Ale tam socjal marny…
Zgadza się – wzięliśmy ochotniczy udział w agresji na Irak. Tylko co robiły ,,oświecone” media w tym czasie? Kiedyś w dawnych dobrych czasach gdy archiwa Polityki były za free dałoby się sprawdzić co np. Pan pisał na ten temat. Czy krzyczał Pan ,,Leszku Milerze i Kwaśniewski Aleksandrze nie idźcie tą drogą”. Zwykle dominował pogląd ,,może to neoimperialna wyprawa ale to jest szansa na lepszy Bliski Wschód” Podobnie jak ,,oświecone” media cieszyły się, że upadają arabscy tyrani. Jak na razie kruchy sukcesik można ogłosić w Tunezji bo już w Egipcie mundurowi musieli towarzystwo wziąć za twarz. A Libia, Jemen czy Syria? Zgodnie z Pana teorią większość towarzystwa nad granicami Europy powinna być odesłana do USA bo to one były głównym dewastatorem kruchego ładu Bliskiego Wschodu. Ale tam socjal marny…
Komentarze
Prześlij komentarz